Po nowelizacji Prawa Budowlanego prawie każda umowa sprzedaży lub najmu domu czy mieszkania będzie wymagała przedstawienia świadectwa charakterystyki energetycznej.
Nowela idzie w dobrym kierunku precyzując grupy osób mogących wystawiając świadectwa dodatkowo musiałyby one posiadać ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Ustawodawca pozostawia im trzy miesiące na zdobycie OC od wejścia w życie noweli.
Powstanie urzędowy rejestr dostępny dla wszystkich użytkowników rynku, lista osób, które nierzetelnie wykonują swoje obowiązki certyfikacyjne (złamanie przepisów, naruszenie etyki zawodowej albo zaufania publicznego). Przepisy dokładnie precyzują, jakie są procedury umieszczenia takich osób na liście, a także ich wykreślania.
Ważna sprawą, na którą należy zwrócić uwagę to stanowisko Sejmowej Komisji Infrastruktury, która wbrew stanowisku rządu nie zgodziła się, aby świadectwa mogły sporządzać osoby bezpośrednio zainteresowane ich treścią. Chodziło o to, by nikt nie był sędzią we własnej sprawie np. żeby świadectwa nie sporządzał wykonawca robót budowlanych na ocenianym obiekcie albo też właściciel budynków bądź mieszkań podlegających certyfikacji energetycznej.
Ułatwieniem poszerzającym liczbę uprawnionych jest dopuszczenie inżynierów, którzy nie mają studiów magisterskich, ale ukończyli kierunki, takie jak architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka. Jeśli spełnią oni też inne warunki (zawarte w art. 8 prawa budowlanego), to uzyskają z mocy prawa uprawnienia do sporządzania charakterystyk.
Niewątpliwą zaletą jest to, iż będzie wymóg, aby w świadectwach energetycznych umieszczać zalecenia, jakie roboty budowlane (np. przebudowę, remont) można wykonać, aby poprawić parametry energetyczne ocenianej nieruchomości. Z pewnością wpłynie to na świadomość właścicieli nieruchomości. Jak obniżyć koszty zużywanej energii. Przy okazji zyskamy my i nasze wnuki, gdyż zapewnimy im czystszy świat w przyszłości.